UWAGA
Uwaga mieszkańcy Internatu weekend 16-18 października 2015r. jet wyjazdowy. Wyjeżdżamy do domu w czwartek 15 października, a powrót w niedziele 18 października od godziny 15.00
Uwaga mieszkańcy Internatu weekend 16-18 października 2015r. jet wyjazdowy. Wyjeżdżamy do domu w czwartek 15 października, a powrót w niedziele 18 października od godziny 15.00
W ramach zabezpieczenia czasu wolnego, w sobotnie popołudnie wychowankowie internatu wyjechali do Kołobrzegu. Miejscem docelowym był Stadion Miejski im. Sebastiana Karpiniuka i mecz piłki nożnej Kotwica Kołobrzeg – Olimpia Zambrów ( szkoda, że spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem).
Wyjazd był możliwy dzięki inicjatywie i nawiązaniu współpracy z MKP Kotwica Kołobrzeg wychowawcy internatu p. Daniela Kowalewskiego.
W drodze powrotnej nie mogliśmy pominąć kolejnej atrakcji jaką jest kołobrzeski Mc Donald’s
Waldemar Dołowy
30 WRZEŚNIA – To właśnie dzisiaj w internacie obchodziliśmy uroczyście i na wesoło „DZIEŃ CHŁOPAKA”.
Piękniejsza część naszego grona pod opieką wychowawczyń : pani Kingi Matysiak, pani Małgorzaty Markowskiej oraz pani Anny Szomy przygotowała naszym chłopakom święto. Aby tradycji stało się zadość, nie mogło obyć się bez niespodzianki w postaci drobnego prezenciku- panowie otrzymali od pań krawaty , w które zostali ubrani i przez godzinę świetnej zabawy prezentowali się wspaniale i dostojnie.
Dziewczęta zabawiały swoich kolegów i wychowawców piosenkami i wierszykami oraz przygotowały zabawne konkursy, w których chłopcy posłusznie brali udział – to się nazywa być porządnym mężczyzną!
Wśród konkursowych zadań wyłoniona została: „najlepsza mama”- został nią Łukasz Sieniuć, „najlepsza kosmetyczka” – stał się Rafał Pawlik , w „najlepszą modelkę”- przeobraził się – Karol Klęk natomiast „najlepsza tancerka”- został – Sebastian Gaj.
Gratulujemy wszystkim Najlepszym oraz tym, którzy stanęli do konkursów i dostarczyli nam tylu wrażeń, że niektórym płynęły ze śmiechu łzy!
Dziękujemy WAM CHŁOPAKI !
Wszystkim, którzy ciężko pracowali nad scenariuszem serdecznie dziękujemy!
Wszystkim, którzy zaszczycili nas swoja obecnością dziękujemy za wspólną zabawę!- warto było pracować, bo wasze roześmiane buzie – bezcenne!
Dziękujemy!!!
Organizatorzy: nasze panie wychowawczynie a wraz z nimi : Maja Skalska, Natalia Kapica, Agata Ciechowska, Magdalena Sękowska, Klaudia Kwiatkowska, Beata Bojaryn, Klaudia Kortoniuk, Zuzanna Szymczyk, Klaudia Kuty, Aleksandra Stonoga, Aneta Balon, Nikola Najmrodzka, Jolanta Jakutowicz.
Zdjęcia Waldemar Dołowy
Airsoft to zespołowa gra terenowa, w której gracze wykorzystują repliki autentycznych broni w skali 1:1 strzelające plastikowymi, 6-milimetrowymi kulkami. Jest to forma sportu, wymagająca od gracza pełnego zaangażowania i rozwijająca umiejętności działania w grupie, refleks, kondycję oraz wpaja zasady fair play.
Terenem gry ASG jest obszar przyległy do Zespołu Szkól im. Macieja Rataja w Gościnie.
Gra polega na wyeliminowaniu przeciwnika. Z gry wyklucza każde trafienie kulką. Urozmaiceniem są scenariusze, według których rozgrywana jest walka. Mogą one polegać na wykonaniu jakiegoś zadania przy jednoczesnym eliminowaniu przeciwnika. Odpowiednia sceneria miejsca zabawy ASG oraz używane przez uczestników repliki, ubranie i inne akcesoria militarne pozwalają każdemu wczuć się w niepowtarzalny klimat tej zabawy.
Waldemar Dołowy
Tradycją Zespołu Szkół im. Macieja Rataja stało się, że nowy rok szkolny rozpoczynamy troszeczkę wcześniej. 29 sierpnia, żądni przygód i nowych doznań, stawili się uczniowie klas pierwszych (nowi mieszkańcy internatu oraz uczniowie z okolicy Gościna). Pierwszoklasiści przyjechali dwa dni wcześniej aby uczestniczyć w zorganizowanym przez wychowawców i nauczycieli „Weekendzie integracyjnym”.
W chwili gdy w sobotnio – niedzielne poranki „wszyscy” smacznie spali nasze pierwszaki pokonywali już z uśmiechem trasę Porannego Rozruchu Fizycznego.
Oprócz nawiązania nowych znajomości i zaznajomienia się z otoczeniem uczniowie uczestniczyli w pierwszych zajęciach musztry oraz odbyły się przymiarki umundurowania. Niedzielę zakończyliśmy wspólnym grillem i ogniskiem.
Waldemar Dołowy